5 błędów, które popełniasz – i jak je naprawić
Czy zdarzyło Ci się stworzyć logo, stronę internetową, profile w social mediach… i nadal mieć wrażenie, że Twoja marka rozmywa się w tłumie? Nie zapada w pamięć, nie budzi emocji, nie przyciąga uwagi. Problem może nie leżeć w tym, co robisz – ale jak to robisz.
Jako agencja brandingowa ShadowArt, widzimy to na co dzień. Firmy mają świetne produkty, ale ich marki są… nijakie.
Oto 5 najczęstszych błędów, które sprawiają, że klienci nie pamiętają o Twojej marce – i sposoby, jak to zmienić.
1. Brak spójności wizualnej
Problem:
Inne logo na stronie, inne kolory na Instagramie, inny ton wypowiedzi w reklamie. To jakby mówić do klienta za każdym razem innym głosem – i oczekiwać, że Cię zapamięta.
Rozwiązanie:
Stwórz brandbook, nawet prosty – z określonymi kolorami, fontami, stylem zdjęć, ikonami i tonem komunikacji. Używaj go konsekwentnie wszędzie: na stronie, w socialach, w materiałach drukowanych.
Ludzie zapamiętują marki, które mają wyraźną tożsamość – jak Coca-Cola, Ikea czy Żabka. Twoja marka może być mniejsza, ale też może być spójna.
2. Zbyt ogólny przekaz
Problem:
„Jesteśmy profesjonalni”, „Tworzymy strony internetowe”, „Mamy doświadczenie”. Super – tylko że tak mówi… każdy. Twoja marka nie mówi nic, co ją wyróżnia.
Rozwiązanie:
Zamiast mówić, co robisz – pokaż, jak to robisz i dla kogo. Znajdź swoje wyróżniki i komunikuj je wszędzie. Nie bój się być konkretny, emocjonalny lub kontrowersyjny (w granicach marki).
Ludzie nie zapamiętują ogólników. Zapamiętują emocje, styl, historię.
3. Logo bez charakteru
Problem:
Twoje logo to stockowy font i przypadkowy symbol? Może wygląda poprawnie, ale… nie niesie żadnego znaczenia. Nie przyciąga wzroku, nie mówi nic o Twojej marce.
Rozwiązanie:
Zainwestuj w logo, które ma charakter i kontekst. Nawet proste liternictwo może mieć unikalny twist. Przemyśl jego kształt, kolory, wersje poziome i pionowe. I niech będzie częścią większej opowieści o marce.
Dobre logo nie musi być „ładne”. Musi być rozpoznawalne.
4. Brak emocjonalnego połączenia z odbiorcą
Problem:
Twoja marka mówi tylko o sobie. „Nasza oferta”, „Nasze doświadczenie”, „Nasz zespół”. A klient pyta: „Co ja z tego mam?”
Rozwiązanie:
Zmieniaj perspektywę: mów do klienta, nie o sobie. Opowiadaj historie, pokazuj efekty, mów językiem korzyści i emocji. Buduj relację – nie katalog.
Marka, która wywołuje emocje, zostaje w głowie. Marka, która mówi tylko o sobie – szybko znika.
5. Brak konsekwentnej obecności online
Problem:
Jednego dnia wrzucasz post, potem znikasz na dwa tygodnie. Masz stronę, ale nieaktualną. Twoja marka żyje… tylko od święta.
Rozwiązanie:
Zaplanuj regularną komunikację – nawet jeśli to 1–2 posty tygodniowo. Aktualizuj stronę, pokazuj się w socialach, komentuj, reaguj, buduj społeczność. Obecność = pamięć.
Marketing to nie sprint – to maraton budowania skojarzeń.
Branding to nie kosmetyka – to strategia!
Twoja marka nie zapada w pamięć? To nie musi oznaczać katastrofy – to oznacza szansę na uporządkowanie i wyróżnienie się. Branding to coś więcej niż logo. To sposób, w jaki ludzie Cię widzą, słyszą i zapamiętują.
Jeśli czujesz, że Twoja marka potrzebuje świeżego spojrzenia – odezwij się do nas. Pomożemy Ci zbudować branding, który przyciąga, a nie znika w tle.